Wysłany przez: ef
« : Piątek, 20/02/15, 17:53:53 »Czego dobrego można się spodziewać po Jarku..
![]() |
||
![]() ![]()
|
![]() ![]() |
Wysłany przez: ef« : Piątek, 20/02/15, 17:53:53 »Czego dobrego można się spodziewać po Jarku..
Wysłany przez: Toto07« : Piątek, 20/02/15, 15:02:29 »Witam, już trochę ochłonąłem, ale i tak jeszcze dostaję drgawek na myśl co mnie spotkało.
Otóż wjeżdżając na parking przed Kauflandem nie skręciłem w prawo jak znak każe tylko wjechałem prosto - zatrzymałem się gdzieś na wysokości wysepki ( po prawej stronie) czyli jakieś 2-3 metry wjechałem pod prąd.nie pytajcie czemu to zrobiłem , jakiś blackout chyba.wycofałem natychmiast,zjechałem w prawo i zaparkowałem.nie zdążyłem zgasić silnika a już stał przy aucie policjanta z groźną,bardzo groźną miną.Zakomunikował, że to co zrobiłem będzie bardzo drogo mnie kosztować i zabrał dokumenty.jestem spokojnym człowiekiem ale w pewnej chwili myślałem już ,ze ten policjant - Męciński czy jakoś tak założy mi kajdanki i rzuci na ziemię-pewno nie stał jeszcze nigdy oko w oko z "przestępcą" takiego formatu!!! Po około 10 minutach wrócił, oddał dokumenty i wręczył mandat. 700 zł i 12 punktów karnych! Dostałem lekkiego szoku, wiedziałem ze źle zrobiłem i muszę zapłacić ale 700 zł? 100,200,300 OK, ale 700? Pusty parking,było rano,żadnego zagrożenia tyle ze złamałem przepisy. Byłem w takim szoku że przyjąłem ten mandat. Od 40 lat jeżdzę samochodem, od 30 lat mieszkam w Niemczech i nie mam od lat ani jednego punktu karnego. Mój najwyższy mandat to 40€ za przekroczenie o 10 km/h szybkości. Tutaj za to samo zostałbym ostrzeżony albo w najgorszym wypadku ukarany - 10€. Jestem w stanie zapłacić ten mandat, ale dla pracującego w Polsce to przecież często pół pensji. Nie wiem czym kierują się ludzie typu pana Męcińskiego bo ze zdrowym rozsądkiem i zachowaniem równowagi miedzy poczuciem władzy a jej właściwym użyciem nie ma to nic wspólnego. No chyba, ze następuje przerost ambicji.... |