Kaufland Nowa Sól – pracownik ochrony

Kilka dni temu okazało się ogłoszenie w internecie jako pracownik
ochrony z wymaganym doświadczeniem. w ogłoszeniu był zamieszczony numer telefonu pod którym można uzyskać więcej informacji. Nie namyślając się zadzwoniłem, gdzie po krótkiej rozmowie miałem czekać na telefon w celu omówienia się w markecie. Po kilka minut zadzwonił telefon gdzie dowiedziałem się ze mam przyjść na przeszkolenie w ten sam jeszcze dzień na 8 godz za które nie miałem dostać wynagrodzenia. Sam fakt jak
można przeszkalać kogoś jak już człowiek nabył doświadczenie w innym markecie ale postanowiłem zaryzykować... O omówionej godzinie pojawiłem się w sklepie gdzie podeszły dwie młode dziewczyny które reprezentowały ową firmę ochroniarską, zaprowadziły mnie za zaplecze w celu krótkiej rozmowy. Rozmowa trwała kilka minut gdzie mieliśmy wyjść
na sklep szukać potencjalnego złodzieja. Zastanawiało mnie tylko jedno
jak można podjąć czynności związane  z zatrzymaniem jeśli :
1. Nie mam żadnej umowy podpisanej z firma ochroniarska
2. Nie posiadam identyfikatora ochrony
Zapytałem jak można kogoś ując jeśli nawet nie mam identyfikatora ? Z tym nie było problemu odpowiedziała jedna z kobiet, miałem dostać tzw. lewy identyfikator który upoważniał by mnie do zaczynania złodzieja. Bylem bardzo zdziwiony ale po chwili poszliśmy na monitoring w celu obserwacji klientów. Ruch był bardzo duży i jedna z pań stwierdziła abyśmy wyszli na sklep po cywilnemu szukać owego złodzieja. Po 90min obchodu zostałem zapytany czy jestem zainteresowany taką praca? Miałem konkretnie odpowiedzieć, choć po chwili
dowiedziałem się jeszcze ze czekają mnie jeszcze dwa dniu szkolenia po 4 godziny. Pytając o umowę dostałem odpowiedz ze dostane za 2 , 3 tygodnie ale do tego czasu muszę wykazać się sprytem łapania złodziei. Nie rozumiem jednego jak można wpuścić na obiekt obca osobę, nie spisując danych osobowych z dowodu osobistego nie mówiąc już o tzw. lewym identyfikatorze czy monitoringu. Nie dajcie się nabić w przysłowiową butelkę...